Archiwum bloga

1.08.2011

Puk, puk... Kto tam?




Niektórzy lubują się w odkrywaniu Nowego, z pasją rzucają się w nieznane, nie mają w sobie lęku przed otwieraniem fascynujących furtek... 













  







Innych hamuje przed tym paraliżujący strach. Ręka drży im przed każdą próbą zgłębienia, co kryje się za tajemniczymi, nieznanymi wrotami...


 Następni mistrzami są w paleniu mostów, zatrzaskiwaniu za sobą ostatnich drzwi...   
A Ty, co preferujesz: otwierać drzwi, czy je za sobą zamykać?





A może ciągle brak Ci odwagi, by sięgnąć po Dobro, które kryje się za Przeznaczonymi Tobie Wierzejami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz