Czterdzieści i cztery grosze
zeschły kawał chleba powszedniego
na ladzie taniego supermarketu
miliony rąk wyciągniętych
z błaganiem o nasycenie
Nakarm nas, o Panie
obietnicami z wyższej półki
21.04.08.
zeschły kawał chleba powszedniego
na ladzie taniego supermarketu
miliony rąk wyciągniętych
z błaganiem o nasycenie
Nakarm nas, o Panie
obietnicami z wyższej półki
21.04.08.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz