Archiwum bloga
-
►
2013
(75)
- ► października (6)
-
►
2012
(104)
- ► października (9)
-
▼
2011
(98)
- ► października (12)
-
▼
lipca
(12)
- Drzewa - milczący powiernicy ludzkich słabości... *
- Czemu Bliscy odchodzą Daleko?
- Raz - dwa - odbiór. Słowo o percepcji.
- "Jak mnie zapalisz, wtedy zapłonę... "
- Cienie
- Obok siebie...
- Korzenne dywagacje, czyli oswoić demony przeszłości.
- Przystanek Jarocin. Sobotnie ładowanie akumulatorów.
- Mam banie na mydlane banie...
- Slot Art Festival 2011 - garść wspomnień
- Morskie opowieści. Foto-wspomnienie.
- Trzebnica od podwórza, czyli upływ czasu górą... W...
20.07.2011
Cienie
Cienie. Mawiamy, że wloką się za nami, nieproszone, niechciane. Prawda jest taka, że one za sterem stoją. Przepastne głębiny nieświadomości...
Nie są ani dobre, ani złe. Istnieją, po prostu, ot tyle...
Zepchnięte w nieświadomość, zaczynają żyć własnym życiem. Nie odpuszczają, pragną mieć swój udział w naszych działaniach. Stać mogą się jednak dzikie, niecywilizowane, nieokiełznane - wszak nie dbamy o nie należycie...
"Im bardziej skrajne formy przybiera postawa świadoma, tym bardziej skrajnie zachowuje się cień reprezentujący stanowisko przeciwstawne." (Maja Storch)
Poddam cię mocy światła dziennego. Staniemy twarzą w twarz, odbiciem w odbicie... Znajdę furtkę Ku Szczęśliwości...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz