20.04.2012

Dziurawe boisko

O tym boisku pisałam już kiedyś (tutaj). Potrzebne, użyteczne, całkiem niezłe - choć... zaniedbane.


Wyrwana furtka, dziura w siatce okalającej go, porozrzucane śmieci. A teraz jeszcze te dziury w nawierzchni. Właściwie mogłoby ich nie być - wystarczyłoby wstawić pokradzione (jak mniemam) okrągłe nakładki. Na sześć sztuk - czterech brak. Nie znam się na tym do czego to służy, ale biegając z synami za piłką miałam wielkiego stracha, że komuś z nas wpadnie tam noga i skręcenie kostki murowane. Należałoby się tym zająć i oby jak najprędzej, nim komuś faktycznie stanie się krzywda.


(tutaj jest nakładka, jak należy)


(tutaj już jej brak, co stwarza pewnego rodzaju zagrożenie)


(jesienne liście w środku wiosny plus wątpliwej estetyki kompozycja śmieciowa)


Boisko przy Powiatowym Zespole Szkół nr 2 w Trzebnicy,  ul. Żeromskiego  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz