Wyrwana furtka, dziura w siatce okalającej go, porozrzucane śmieci. A teraz jeszcze te dziury w nawierzchni. Właściwie mogłoby ich nie być - wystarczyłoby wstawić pokradzione (jak mniemam) okrągłe nakładki. Na sześć sztuk - czterech brak. Nie znam się na tym do czego to służy, ale biegając z synami za piłką miałam wielkiego stracha, że komuś z nas wpadnie tam noga i skręcenie kostki murowane. Należałoby się tym zająć i oby jak najprędzej, nim komuś faktycznie stanie się krzywda.
(tutaj jest nakładka, jak należy) |
(tutaj już jej brak, co stwarza pewnego rodzaju zagrożenie) |
(jesienne liście w środku wiosny plus wątpliwej estetyki kompozycja śmieciowa) |
Boisko przy Powiatowym Zespole Szkół nr 2 w Trzebnicy, ul. Żeromskiego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz