31.05.2014

Rodzinna Gra Terenowa

Jak można mniemać po frekwencji – pomysł z organizacją Rodzinnej Gry Terenowej w Lesie Bukowym był prawdziwym strzałem w dziesiątkę.

Tuż przed godziną jedenastą - w malowniczym zakątku miasta, w przepięknej scenerii lasów i stawów, przy sprzyjającej, słonecznej pogodzie - zaczęli gromadzić się chętni do wzięcia udziału w grze. Z minuty na minutę rodzin przybywało. Jedni byli już wcześniej zapisani, inni spacerowali akurat w tej okolicy i dowiedziawszy się, co się święci, podejmowali decyzję o włączeniu się do zabawy. A była ona naprawdę przednia.

Po zbiórce i wyjaśnieniu zasad – wszyscy, z mapami w dłoniach, ruszyli zdobywać poszczególne punkty kontrolne i gromadzić pieczątki na karcie zgłoszenia. Do odnalezienia było jedenaście baz, a w każdej czekali harcerze z przygotowanymi zadaniami (w trójstopniowej skali trudności). Przejść trzeba było drużynowo szereg prób, m. in. rozłożenie/złożenie namiotu, strzelanie z łuku do celu, zapamiętanie jak największej ilości przedmiotów ukrytych w skrzyni, sztafeta w workach, rozpoznawanie artykułów za pomocą zmysłów: dotyku, smaku i węchu, wiaderkowe szczudła i odbijanie piłki, przelewanie wody z miski do miski za pomocą gąbki, przechodzenie przez kartkę papieru, przewrócenie worka na drugą stronę bez schodzenia z niego, strzelanie wodą do puszek czy trafianie kołami hula-hop na drążki. Momentami utykało się w ogonkach do poszczególnych konkurencji, ale generalnie wszystko było świetnie zorganizowane, harcerze spisali się na medal – należą im się wielkie podziękowania. Z serdecznością i uśmiechami na twarzach wspomagali poszczególnych zawodników.

Dwie godziny od momentu startu, punktualnie o 13.00, zamknięto punkty kontrolne. Wszyscy powrócili na miejsce umówionej zbiórki, gdzie dokonano podsumowania, nagrodzono najlepszych i najszybszych, a wszystkich pozostałych obdarowano słodkościami i dyplomami.

Całość odbyła się w ramach I Trzebnickich Dni Rodziny, które trwały przez cały tydzień. Żywię wielką nadzieję, że to nie ostatni raz, gdy Gmina wespół z harcerzami, zaprosili nas do tak fantastycznej zabawy. Zdrowa rywalizacja, działanie w drużynie, ruch i rekreacja na świeżym powietrzu – to świetny pomysł na spędzenie czasu w gronie rodzinnym i pogłębienie międzypokoleniowych więzi.


A kiedy już tak piszę o rozrywce w naszym ukochanym Lesie Bukowym, to powiem jeszcze co mi się marzy… Otóż park linowy – to byłoby to!































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz