Będę szanował swoich nauczycieli i rodziców.
Będę się uczył tego, co piękne i mądre.
Będę kochał i czcił moją Ojczyznę.
Chcę wyrosnąć na dobrego obywatela naszej Ojczyzny,
Rzeczpospolitej Polskiej.
- Ślubuję uroczyście!"
Niebo tego dnia lekko płakało, mżawką. Może za utraconą beztroską? W końcu pilna nauka to nie rurki z kremem (jak mawiają co niektórzy). Z drugiej zaś strony - to fantastyczna przygoda, pierwsze "miłości", przyjaźnie, zaspokajanie żądzy wiedzy. To również kształtowanie charakterów, lepienie moralności, temperowanie zachowań i pobudzanie kreatywności. Ważne, by w tym czasie trafić na odpowiednie wzorce i autorytety, które zachęcą do rozwinięcia skrzydeł, pomogą wyłuskać i oszlifować tkwiący w każdym dziecku potencjał. Każdy mały człowiek jest bowiem perłą, lśniącą niezwykłym blaskiem - oby rozjaśniał jego drogę ku przyszłości i nigdy nie przyblakł. Tego Wam życzę, Drodzy Uczniowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz