18.01.2013

Super Kot - maskotka Trzebnicy

Zdjęcie pochodzi ze strony trzebnickiego Urzędu Miejskiego:
Super Kot z Trzebnicy

Super Kot I

Superman przyśnił mi się dzisiejszej nocy,
zapytałem go o źródło nadprzyrodzonej mocy,
odparł: "w życiu trzeba być dobrym, empatycznym i przyzwoitym,
pracowitym i ze swoją małą ojczyzną zżytym".

Rano obudziłem się i własnym oczom nie wierzyłem,
jakimś cudem w superbohatera też się przemieniłem,
teraz stoję na straży moralności i ekologii kociogórskiej krainy…
No co, nie róbcie takiej zdziwionej miny.

Jak na Kocie Góry przystało,
to co się ze mną stało,
jest niebywałe i wyjątkowe:
spójrzcie, mam bystre oczka, uszka i kocią głowę,

futerko, cztery łapki i zgrabny ogonek,
a pierwsza powojenna dolnośląska stolica (Trzebnica)
to mój ukochany domek;
tutaj mam przyjaciół, rodzinę i wiele do zrobienia…
Kiedyś Wam jeszcze o tym opowiem. Do usłyszenia.



Super Kot II

Raz, dwa, raz i dwa,
cześć, to znowu ja,
Super Kot, maskotka Trzebnicy;
ciekawi jesteście co porabiam w okolicy?

Jestem wielkim społecznikiem, miłuję kulturę,
kto na bakier z zasadami bezpieczeństwa – dostanie ode mnie burę;
chcę, by dzieci miło się tu bawiły,
w zgodzie, radości i szacunku w naszym mieście żyły.

Zachęcam, by lubić historię, mieć wiedzę o dziejach dawnych,
a także pielęgnować poczucie humoru, kąpać się w historiach przezabawnych,
namawiam do postaw proekologicznych, poszanowania środowiska,
czystość i dbałość o Matkę Naturę jest mi bardzo bliska.

Wiem, jak ważne jest zdrowie, uczę jak o nie należycie dbać,
podpowiadam, by profilaktyki się nie bać.
Uczulam, by słabszym zawsze dłoń podawać,
swoim zachowaniem – dobry przykład dawać.

Sprawdzam parki, czy właściciele po pupilach sprzątają,
obserwuję co się dzieje, gdy czarne kocury przesądnym drogę przebiegają,
pilnuję, by podczas marcowania za głośno nie było…
Chciałbym, by wszystkim dobrze się tutaj żyło.

Czuwam, by Lubuszka i Kociogórek,
Stawcio, Aquarius i Nastroszek – zadziorny kocurek,
grzecznie się sprawowały
i turystów (tym samym) w sobie rozkochiwały.

Krótko mówiąc: porządku tu doglądam,
bo szczęścia trzebniczan – jak niczego na świecie pożądam.
Wraz z Sierżantem Uśmiechem i Komisarzem Lwem
kochamy wszystkie dziateczki, one nas też – dobrze wiem.



Super Kot III

Kto pomoże starszej pani nieść ciężkie reklamówki?
Super Kot, i to bez najmniejszej wymówki.
Kto przeprowadzi przez ruchliwą ulicę spłoszone dziecię?
Super Kot, naturalnie. Może jeszcze nie wszyscy wiecie,
że Super Kot podsunie też numer alarmowy,
gdy w panice cyferki nie chcą przyjść do głowy.
Idąc za tobą, szepnie: "psssyt, papierek do śmietnika";
niechaj kultura radośnie pośród nas bryka,
niech złe zachowania ze wstydem zmykają,
i wstępu do naszych kociogórskich sumień nie mają.
A gdy nudzisz się, podpowie jak aktywnie czas spędzać,
ogonkiem będzie od ciebie smuteczki odpędzać,
gdy pokłócisz się z przyjacielem – zachęci do pojednania,
przeprosin i wzajemnego rączek podania.

A jak rozpoznać, że był tu? Zawsze i wszędzie
na znak ten odbijać łapkę swą będzie.
Gdy ślad czarnej łapki dostrzeżesz opodal,
wiedz, że koci bohater właśnie komuś pomocną dłoń podał.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz