Pogoda piękna, zachęcająca do spacerów - nic, tylko korzystać...
Postanowiliśmy poznać piękno ruchomych wydm. Z Łeby można dostać się tam pieszo (ok. 8,5 km w jedną stronę), rowerem, meleksami, bądź kawałek drogi przebyć stateczkiem. My - nie chcąc uronić ani kropelki z tego przepięknego krajobrazu - poszliśmy na piechotę (w drodze powrotnej trasę Wyrzutnia Rakiet-Rąbka przepłynęliśmy). Szlak można podzielić na umowne "elementy": Łeba-Rąbka-Wyrzutnia Rakiet-Wydmy.
Zaletą wędrowania jest to, iż napotykamy miejsca, które umknęłyby nam podczas jazdy. I tak oto coś niewyraźnie zamajaczyło nam pośród leśnych duktów. Zboczyliśmy nieco z trasy i odkryliśmy tajemniczy, niezwykle urokliwy zabytkowy cmentarz. Poszperałam w sieci i okazało się, że to dawny cmentarz ewangelicki. Znajdują się na nim resztki grobów oraz obelisk upamiętniający cmentarz Gminy Ewangelickiej żyjącej w Łebie do 1945 roku. Na kamieniu wyryto napis: "Pamięci Gminy Ewangelickiej" w czterech językach: kaszubskim, niemieckim, polskim i łacińskim.
Postanowiliśmy poznać piękno ruchomych wydm. Z Łeby można dostać się tam pieszo (ok. 8,5 km w jedną stronę), rowerem, meleksami, bądź kawałek drogi przebyć stateczkiem. My - nie chcąc uronić ani kropelki z tego przepięknego krajobrazu - poszliśmy na piechotę (w drodze powrotnej trasę Wyrzutnia Rakiet-Rąbka przepłynęliśmy). Szlak można podzielić na umowne "elementy": Łeba-Rąbka-Wyrzutnia Rakiet-Wydmy.
Zaletą wędrowania jest to, iż napotykamy miejsca, które umknęłyby nam podczas jazdy. I tak oto coś niewyraźnie zamajaczyło nam pośród leśnych duktów. Zboczyliśmy nieco z trasy i odkryliśmy tajemniczy, niezwykle urokliwy zabytkowy cmentarz. Poszperałam w sieci i okazało się, że to dawny cmentarz ewangelicki. Znajdują się na nim resztki grobów oraz obelisk upamiętniający cmentarz Gminy Ewangelickiej żyjącej w Łebie do 1945 roku. Na kamieniu wyryto napis: "Pamięci Gminy Ewangelickiej" w czterech językach: kaszubskim, niemieckim, polskim i łacińskim.
Słowiński Park Narodowy powitał nas wrażeniami już "od progu". Tuż za kasą natknęliśmy się na... dzika (zwabionego zapewne zapachami z pobliskiego baru).
Zdjęcie wyszło niewyraźne, ale przedstawia ono owego dzika, niespiesznie przechadzającego się pośród zaciekawionych turystów.
Muzeum Przyrodnicze Słowińskiego Parku Narodowego, filia w Rąbce. Niestety było zamknięte.
Widok z wieży widokowej na jezioro Łebsko - mmmm...
Po drodze obserwujemy rozmaite tropy dzikiej zwierzyny...
W końcu dochodzimy do muzeum Wyrzutnia Rakiet. Coś dla miłośników miliatariów i historii...
Dalsza podróż przynosi niezapomnane doznania. Cóż za widok... Słowa są zbędne.
P. S. Przy okazji polecam ciekawy serwis "Noclegi Łeba", w którym znajdą Państwo nie tylko szereg ofert noclegowych, ale i informacje o łebskich imprezach czy atrakcjach turystycznych. Warto tam zajrzeć (i zagościć na dłużej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz