Kolejny raz byliśmy częścią największej orkiestry świata. Graliśmy z pasją, dobrymi humorami, ufnością i ofiarnością, choć pogoda i w tym roku nas nie rozpieszczała (zbuntowała się akurat dziś, niepokorna). Ważniejsza jednak była aura w sercach - a ta gorejąca i radosna, wbrew wszystkiemu...
Gorąco dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas nie tylko finansowo, ale również uśmiechami i dobrym słowem!
A&I&B
A&I&B
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz